czwartek, 31 marca 2016

Anatomia uległości - strony od 59 do 66

Hm...

Trochę mi smutno, bo ponad 1000 wyświetleń bloga (za co serdecznie dziękuję), a komentarzy brak.
Ktoś czeka na kolejne strony? Jeśli tak, skrobnijcie chociaż słówko. 


7 komentarzy:

  1. Czekam z nieciepliwoscia na ciag dalszy.Przeczytalam juz Eperu i po kolejnych stronach czytania Anatomi uleglosci wiem ze zagosci w mojej skromnej kolekcji.
    Pozdrawiam cieplutko☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze pytanie: publikować codziennie po 8 stron, czy może lepiej co 3 dni, ale po 24 strony?

      Usuń
    2. Ja wolę codziennie. ;-)

      Usuń
  2. Dziękuję :) Obiecuję, że dzisiaj wejdą kolejne strony...
    Ale jeszcze trochę poczekam ;)
    Może kogoś zachęcisz do odwiedzin?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam niecierpliwie na kolejne strony. Książka bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dziękuję
      Skoro się podoba, proszę polecać. Tym bardziej, że wydawca obiecał: 300 stron, ale... gdy będzie dużo czytających.

      Usuń
  4. Cudowne i bardzo wciągające...:)

    OdpowiedzUsuń